O NAS    

       Golavers jest hodowlą zarejestrowaną w Związku Kynologicznym w Polsce (ZKwP). ZKwP jest jedyną organizacją kynologiczną w naszym kraju, zrzeszoną w Międzynarodowej Federacji Kynologicznej (FCI). (Więcej informacji o obu stowarzyszeniach możesz znaleźć klikając w logo organizacji powyżej ).

       To, że psy będą w naszym życiu wiedzieliśmy od zawsze, ale do utworzenia hodowli dojrzewaliśmy powoli…

       Założenia, które realizujemy:

– setery mieszkają z nami w domu

– szczególnie ważna jest dla nas poprawna socjalizacja psiaków

– dbamy o zdrowie i kondycję naszych psich domowników

– szczególny nacisk przy planowaniu miotów kładziemy na dobór doskonałych eksterierowo rodziców, którzy muszą mieć wrodzone predyspozycje do typowej dla seterów pracy w polu ( patrz wzorce FCI)

– dla szczeniąt wybieramy domy, które naszym zdaniem zapewnią im szczęśliwe życie

– bierzemy udział w wystawach, próbach i konkursach pracy psów myśliwskich.

        A tak się zaczęło:

       Dlaczego setery? To dla nas oczywistość.  Marcin miał w swoim domu rodzinnym Sali – „przybłędę”, rudzielca w typie setera irlandzkiego, który towarzyszył nam w pierwszych latach wspólnego życia. Piękna, mądra suczka –znana w sąsiedztwie jako: „miss osiedla”.

       Rok 2010 – jako młode małżeństwo z dzieckiem uzupełniamy niekompletną, naszym zdaniem rodzinę o HAIDI Black Ivy  (seter szkocki od Agaty Witkowskiej). Nie ukrywamy, że energia i potrzeby tego psa były dla nas zaskoczeniem. Tak naprawdę po kilku miesiącach mieszkania w bloku z seterem uznaliśmy, że to męczarnia. To Haidi zmotywowała nas do zakupienia własnego domu😉. Przez kolejnych 10 lat HAIDI była towarzyszką naszego życia: niestrudzona pływaczka, wielbicielka pól, lasów i grzybobrania. Opiekunka naszej trójki dzieci – czujnie zbierająca rękawiczki i zabawki gubione przez nie na spacerach. Tyle wspomnień…zawsze łezka kręci się w oku…

       W lipcu 2020 roku, licząc na pomoc HAIDI w wychowaniu młodziaka, przywieźliśmy do domu Josie – setera, tym razem: angielskiego (JOSEPHINE z Ziemi Łowickiej).Najpiękniejsze oczy na świecie. Dziewczyny od razu świetnie się dogadały. Niestety jesienią choroba nagle zabrała Haidi (06.10.2009 – 23.10.2020)…

       Josie wyrosła na ładną suczkę, więc postanowiliśmy spróbować sił na show. I tak w maju 2021 roku pojechaliśmy na pierwszą wystawę. Nie bardzo radziliśmy sobie z handlingiem, ale nie zniechęcając się zaczęliśmy szukać wsparcia. Wygooglowaliśmy Asię Gerung (hodowla Setamber), do której pojechaliśmy po wystawowe wskazówki i ćwiczenia. A tam… tam był akurat miot FIRE i to jedno, wyjątkowe w całej gromadce, malutkie czarne szczenię z czerwoną wstążeczką i do tego spokrewnione z naszą HAIDI – FIREBALL Setamber. Popłynęliśmy… maluch wtargnął w nasze serca i za chwilę zamieszkał w naszym domu. Gordonek otrzymał domowe imię – Gaja.

       Josie i Gaja stały się nierozłącznymi przyjaciółkami. Wspólnie wędrujemy po polach. Jeździmy na wystawy. Obie suczki okazały się mieć świetne predyspozycje łowieckie i wspaniały eksterier. Dostarczają nam powodów do dumy i radości porównywalnych z pierwszymi krokami dziecka. Zapragnęliśmy, żeby pozostawiły po sobie dzieciaki. W październiku 2022 złożyliśmy wniosek do FCI o przydomek hodowlany: Golavers – od Gordona i Laveracka – nazwisk nierozerwalnie związanych z naszymi pieskami.

     Po ponad dwunastu latach doświadczenia z seterami, niezliczonych rozmowach z hodowcami, przy ciągłym zgłębianiu literatury kynologicznej, jesteśmy gotowi wnieść swój przemyślany wkład w pielęgnację tradycji i dążeń leżących u podstaw stworzenia obu odmian setera. Nasz nadrzędny cel– to zdrowe, piękne, doskonałe użytkowo, zrównoważone setery.

     W tym miejscu chcemy podziękować wszystkim, którzy nas wspierają i doceniają.

                                                                                 Basia i Marcin z dziećmi, które rozumieją pasję rodziców      

Znajdziesz nas na: